W okolicach Starego Miasta znaleźliśmy klimatyczną i zabytkową dzielnicę Zarzecze. W trakcie przechadzek po tej części Wilna towarzyszyło nam nieodparte wrażenie, że klimat jest znam skądś znajomy. Jednogłośnie orzekliśmy, że przypomina nam nasze zabytkowe Jeżyce.
Nieodzownym elementem tej dzielnicy były koty. Panoszyły się tam jak nigdzie indziej.